Rockets planują przebudowę

Dla Houston Rockets miniony sezon był kolejną klapą. Jeszcze przed startem rozgrywek stawiało się ich jako jednych z głównych pretendentów do zajęcia pierwszego miejsca w Konferencji Zachodniej. Jak się jednak okazało rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Finał nie dla Rockets

Rockets w tych rozgrywkach wywalczyli bilans 53-29, a tym samym zakończyli je na czwartym miejscu w swojej konferencji. Mimo to wielu specjalistów wciąż stawiało ich jako główny zespół, który w końcu zdetronizuje Golden State Warriors na zachodzie. Stephen Curry i spółka zostali jednak nieugięci i ponownie zrujnowali marzenia zespołu z Teksasu o wejściu do Finałów NBA.

Zanim to nastało ekipa Jamesa Hardena wyszła zwycięsko z pierwszej runy playoffs, wygrywając serię z Utah Jazz 4-1. Mimo wszystko rywalizacja ta nie należała do najłatwiejszych. Widać było problemy obecne w drużynie z Houston. Słaba dyspozycja zawodników, brak zgrania, zero pomysłu na nowe rozwiązania w grze w ataku. Wszystko to odbiło się później czkawką, podczas serii z Golden State Warriors, którą to drużyna z Oakland wygrała w sześciu spotkaniach. Kolejny rok z rzędu Rockets musieli ulegnąć mistrzom NBA.

Czas na zmiany?

Jak donoszą amerykańskie stacje oraz serwisy sportowe Houston Rockets planują gwałtowną przebudowę zespołu. Wiadomym jest, że główną osobą, wokół której owe zmiany mają mieć miejsce jest James Harden. Rzucający obrońca rozegrał kolejny świetny sezon, zostając tym samym jednym z kandydatów do statuetki MVP. Jak wiadomo zawodnik otrzymał już to wyróżnienie w roku 2018.

Plotki głoszą, że głównymi kandydatami do wylotu z Houston mają być Chris Paul i Clint Capela, choć nie są wykluczone również inne możliwości. Kontrakty tych dwóch zawodników mocno obciążają salary Rockets, bowiem kontrakt Paula opiewa jeszcze na 160 milionów dolarów, które zostaną mu wypłacone do 2022 roku. Capela natomiast do 2023 roku otrzyma jeszcze blisko 90 milionów.

Niewykluczone jednak, że zarząd postanowi pozbyć się również innych zawodników. Wyżej wymieniona dwójka to główni kandydaci do wylotu ze względu na ich zarobki. Nie wiadomo czy P.J Tucker i Eric Gordon zostaną w klubie. Ich kontrakty również zajmują zbyt wiele miejsca w budżecie zespołu. Klub z pewnością będzie szukał młodej krwi do wsparcia Jamesa Hardena.

ZOBACZ NAJLEPSZE AKCJE SEZONU W WYKONANIU JAMESA HARDENA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *